Inżynier i menedżer, były minister gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Ukończył Wyższą Szkołę Morską w Gdyni, studia podyplomowe, a także szereg kursów w zakresie zarządzania i finansów. Pracował na statkach zachodnich armatorów jako oficer, a także w firmach transportowych i budowlanych. Zajmował kierownicze stanowiska w spółkach prawa handlowego. W Kancelarii Prezydenta RP był ekspertem ds. gospodarki morskiej i bezp. energetycznego. Od listopada 2011 r. w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości (Komitet Polityczny). W PE pracuje już drugą kadencję. Członek ważnej Komisji - Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE). Więcej

Aktualności

28 grudnia 2010 • W regionie • interia.pl / PAPPlany PiS na 2011 rok: cykl konferencji i debat poświęconych gospodarce

Prawo i Sprawiedliwość w nadchodzącym roku zorganizuje cykl konferencji i debat poświęconych gospodarce. Partia intensywnie będzie przygotowywać się do wyborów parlamentarnych. Na listach wyborczych znajdą się m.in. współpracownicy Lecha Kaczyńskiego oraz młodzi działacze PiS.

W styczniu 2011 r. zbierze się Komitet Polityczny, który ma przyjąć plan działania na najbliższy czas.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w połowie grudnia, że jego partia rozpocznie "ofensywę ekonomiczną". PiS ma prezentować projekty ustaw i pomysły na gospodarkę.

- Odbędą się ważne konferencje poświęcone państwu. Zaproponujemy własne rozwiązania dotyczące ekonomii, rolnictwa i innych ważnych dla życia społecznego zagadnień - zapowiedział Jarosław Zieliński, zasiadający w Komitecie Politycznym.

- Podczas konferencji będziemy oceniać to, co jest dzisiaj. Będziemy mówić o tym, co powinno mieć miejsce, jeśli chodzi o rozwój Polski. Będziemy przedstawiać swój pogląd na sprawy gospodarki i budżetu - dodał.

Władze PiS wierzą w sukces wyborczy ugrupowania w wyborach parlamentarnych. Partia przygotowuje się do intensywnej kampanii na jesień. - Nie sądzę, żeby pogłoski o wcześniejszych wyborach były prawdziwe - podkreślił Zieliński. - Chcemy te wybory wygrać. Jesteśmy w stanie to zrobić. Będziemy robić wszystko, żeby tak się stało - powiedział szef Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński.

Brudziński przytoczył wynik wyborów samorządowych, w których PiS na poziomie sejmików wojewódzkich otrzymało 23 proc., a PO 30 proc. poparcia. - Różnica między nami wynosiła 7 procent mimo akcji secesjonistów (stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza). Dzięki kampanii wyborczej zyskujemy - zaznaczył. - Nie chcemy przede wszystkim skupiać się na krytyce. Chcemy też pokazywać, jakie mamy pomysły - dodał.

Według polityków PiS, kluczem do zwycięstwa w wyborach mają być kompetencje kandydatów, którzy będą w nich startować. Na listach wyborczych, oprócz obecnych posłów, mają znaleźć się współpracownicy i ministrowie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wśród nich: Andrzej Duda, Jacek Sasin, Witold Waszczykowski, Maciej Łopiński, Jan Ardanowski, Anna Fotyga. - Te osoby, jeżeli zechcą, będą miały otwartą drogę na listy - deklaruje Zieliński.

W wyborach może też wziąć udział były szef CBA Mariusz Kamiński. - Nie wiem czy będzie chciał kandydować. Ale jeśli zechciałby się zaangażować w politykę, byłby bardzo dobrym parlamentarzystą - uważa Zieliński.

Według informacji PAP ze źródeł zbliżonych do kierownictwa PiS na czołowe miejsca na listach wyborczych może liczyć grupa młodych, 20-letnich polityków partii, którzy obecnie pracują m.in. w warszawskiej siedzibie partii i samorządach.

Politycy PiS deklarują, że w 2011 roku partia będzie dalej zabiegała o wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz doprowadzenie do umiędzynarodowienia śledztwa w tej sprawie. - Na pewno, dopóki najmniejsza wątpliwość związana z tą katastrofą nie zostanie wyjaśniona, tego nie zaniechamy. Jesteśmy to winni tym, którzy zginęli w Smoleńsku i własnemu narodowi. Będziemy o tym mówili. Nie damy sobie zamknąć ust - zapowiedział Brudziński.

- Jeżeli prawda o tym, co doprowadziło do katastrofy w Smoleńsku i prawda o tym co robił rząd w okresie, który mija od katastrofy dotrze do społeczeństwa, to wystarczy, żeby premier Donald Tusk razem ze swoją formacją odeszli w niepamięć - podkreślił Zieliński.

W 2011 roku upływa kadencja władz regionalnych PiS. Do wiosny członkowie partii wybiorą m.in. szefów okręgów. - Żadnej rewolucji nie będzie. Będę rekomendował zachowanie w dużej mierze status quo. Nie mamy powodów twierdzić, że w partii dzieje się coś złego - powiedział Brudziński.

Aktywny w roku wyborczym będzie klub parlamentarny PiS. - Będziemy przedstawiali nowe rozwiązania, dopominali się tego, żeby już złożone projekty weszły w życie - powiedział szef klubu Mariusz Błaszczak.

Jeden z pierwszych projektów, które PiS złoży w 2011 roku w Sejmie ma dotyczyć służby zdrowia. - To kompleksowe rozwiązanie, które sprawi, że nie będziemy mieli do czynienia z obniżaniem standardów, jaki to proces występuje obecnie - zaznaczył Błaszczak.

- Będziemy aktywni, jeśli chodzi o gospodarkę. To, co się dzieje po 3 latach rządu Donalda Tuska, to jest kpina - dodał szef klubu PiS.