11 lutego 2011 • W regionie • Polskie Radio SzczecinMarek Gróbarczyk gościem „Talii politycznej” Polskiego Radia Szczecin (materiał video)
Jeżeli gazociąg Nord Stream wpłynie negatywnie na rozwój Szczecina i regionu to Donald Tusk powinien trafić przed Trybunał Stanu - powiedział w "Talii politycznej" Marek Gróbarczyk.
Według europosła, Polska jako jedyny z krajów nadbałtyckich nie wynegocjował korzystnych warunków z przedstawicielami Nord Streamu. Gróbarczyk podkreśla, że ułożenie rury będzie mieć negatywny wpływ na polską żeglugę, przemysł okrętowy oraz połowy rybaków.
- Inne kraje, które negocjowały z Nord Streamem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki rozwiązały pewne problemy i to wykonał ich premier, który ich reprezentuje. Natomiast proszę zwrócić uwagę, że w tej kwestii musi występować opozycja - stwierdził Gróbarczyk.
Gróbarczyk dodaje, że wciąż są szanse na zakopanie pod dnem morza jednej z nitek gazociągu. - Wystarczy uruchomić sądy niemieckie, aby wnieść tam tą sprawę, uzyskać tymczasowe postanowienie, które wstrzyma de facto budowę na okres wyjaśnienia spornych kwestii i w ten sposób mamy wentyl bezpieczeństwa w postaci tego, że ta rura nie byłaby położona. Jedna rura jest już położona, ale szanse jeszcze nie przepadły, ponieważ mamy możliwość oddziaływania na drugą nitkę - powiedział Gróbarczyk.
O problemach związanych z Nord Streamem europosłowie będą rozmawiać dzisiaj podczas specjalnego spotkania w Urzędzie Marszałkowskim. Początek o godzinie 13.30.