18 sierpnia 2012 • W regionie • RIRMGazowe uzależnienie Polski od Rosji znów wzrośnie?
Gazowe uzależnienie naszego kraju może wzrosnąć, jeśli okaże się, że niemiecka spółka Verbundnetz Gas AG odkupiła część udziałów w projekcie budowy gazociągu Bernau-Szczecin. Znaczne udziały w niemieckiej spółce ma... rosyjski Gazprom.
Dotychczas firma Aleksandra Gudzowatego Bartimpex miała połowę udziałów w projekcie budowy gazociągu. Jednak pozbyła się ich na rzecz spółki, której nazwy nie ujawniono, ale – jak napisał jeden z dzienników – wiele wskazuje, że jest to firma Verbundnetz Gas AG.
Niewielki rurociąg Bernau-Szczecin ma łączyć polski gazociąg z nowo budowanym niemieckim rurociągiem Opal. Ten biegnie wzdłuż granicy wschodniej. Polska podpinając się pod ten gazociąg włącza się w system Nord Streamu – wyjaśnia europoseł Marek Gróbarczyk.
„Gazociąg Opal będzie zasilany przez gazociąg północny, gdyż trafia do tego samego kolektora, jeśli chodzi o dystrybucję i nie ma tutaj żadnej możliwości próby dostarczania, przynajmniej dywersyfikacji, czyli uzyskiwania przez tą sieć gazociągu gazu, chociażby z Holandii”- powiedział europoseł Marek Gróbarczyk.
Jest to – jak dodał – domknięcie koncepcji niemiecko-rosyjskiej oplatającej Polskę w oparciu o gazociąg północny – za co poniesiemy wysoką cenę.
„Koncepcja rosyjska, która w 100% dąży do tego, by zamknąć Polskę w kleszczach gazowych i w ten sposób na długie lata uzależnić nas od dostaw swojego gazu, który jak wiemy jest kompletnie niekonkurencyjnym gazem w stosunku do chociażby gazu łupkowego, którego cena jest ośmiokrotnie niższa od gazu z Rosji. W ten sposób jest realizowany plan Putina” – dodaje europoseł Marek Gróbarczyk.
Dotychczas firma Aleksandra Gudzowatego Bartimpex miała połowę udziałów w projekcie budowy gazociągu. Jednak pozbyła się ich na rzecz spółki, której nazwy nie ujawniono, ale – jak napisał jeden z dzienników – wiele wskazuje, że jest to firma Verbundnetz Gas AG.
Niewielki rurociąg Bernau-Szczecin ma łączyć polski gazociąg z nowo budowanym niemieckim rurociągiem Opal. Ten biegnie wzdłuż granicy wschodniej. Polska podpinając się pod ten gazociąg włącza się w system Nord Streamu – wyjaśnia europoseł Marek Gróbarczyk.
„Gazociąg Opal będzie zasilany przez gazociąg północny, gdyż trafia do tego samego kolektora, jeśli chodzi o dystrybucję i nie ma tutaj żadnej możliwości próby dostarczania, przynajmniej dywersyfikacji, czyli uzyskiwania przez tą sieć gazociągu gazu, chociażby z Holandii”- powiedział europoseł Marek Gróbarczyk.
Jest to – jak dodał – domknięcie koncepcji niemiecko-rosyjskiej oplatającej Polskę w oparciu o gazociąg północny – za co poniesiemy wysoką cenę.
„Koncepcja rosyjska, która w 100% dąży do tego, by zamknąć Polskę w kleszczach gazowych i w ten sposób na długie lata uzależnić nas od dostaw swojego gazu, który jak wiemy jest kompletnie niekonkurencyjnym gazem w stosunku do chociażby gazu łupkowego, którego cena jest ośmiokrotnie niższa od gazu z Rosji. W ten sposób jest realizowany plan Putina” – dodaje europoseł Marek Gróbarczyk.
Czy uważasz, że rząd PO-PSL dbał w sposób należyty o sprawy ludzi związanych z gospodarką morską?
Głosów ogółem: 320
16 lipca 2015 | wPolityce.pl
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się teraz, Prawo i Sprawiedliwość zyskałoby samodzielną większość - wynika z badania pracowni Estymator dla Newsweeka
PiS
43
PO
28
Ruch Kukiza
10
PSL
5
SLD
5