Inżynier i menedżer, były minister gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Ukończył Wyższą Szkołę Morską w Gdyni, studia podyplomowe, a także szereg kursów w zakresie zarządzania i finansów. Pracował na statkach zachodnich armatorów jako oficer, a także w firmach transportowych i budowlanych. Zajmował kierownicze stanowiska w spółkach prawa handlowego. W Kancelarii Prezydenta RP był ekspertem ds. gospodarki morskiej i bezp. energetycznego. Od listopada 2011 r. w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości (Komitet Polityczny). W PE pracuje już drugą kadencję. Członek ważnej Komisji - Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE). Więcej

Aktualności

1 marca 2013 • W regionie • Polskie Radio SzczecinMarek Gróbarczyk: „politycy Platformy wykorzystują upadłą stocznię do swoich rozgrywek”

Upadła Stocznia Szczecińska stała się narzędziem walki politycznej w Platformie Obywatelskiej - uważa Marek Gróbarczyk. Europoseł PiS skomentował w "Rozmowach pod krawatem" różnicę zdań w PO w sprawie komunalizacji terenów po dawnym zakładzie.

Szef Platformy w Szczecinie - Sławomir Nitras chce, aby majątek stoczniowy przejął samorząd. Posłanka Renata Zaremba mówi natomiast o szukaniu inwestora przez właściciela, czyli Towarzystwo Finansowe Silesia.

Zdaniem Marka Gróbarczyka, środowa konferencja prasowa Sławomira Nitrasa, który jest za komunalizacją, nie służyła sprawie rewitalizacji terenów po stoczni.

- Była ona spowodowana rozgrywkami, jakie dzieją się w Platformie Obywatelskiej. Kwestię stoczni dorzucono tylko po to, żeby przykryć tę sprawę - twierdzi europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Przejęcie tych terenów przez miasto i województwo, dzięki czemu samorząd mógłby pomagać działającym tam firmom, to pomysł SLD. Nitras poparł go publicznie. Z kolei PiS uważa, że to sam zakład należy odbudować.

- Nie ma żadnej komunalizacji i nie ma biznesów, które PO chce sobie robić. Przecież Silesia to koledzy pana Nitrasa - dodał Gróbarczyk.

Prezes Towarzystwa Finansowego zapewniał niedawno w Szczecinie, że spółka szuka dużego inwestora. Przyznał też, że wznowienie produkcji stoczniowej będzie bardzo trudne.