28 marca 2013 • Publikacje • Biuro PoselskieList do Stanisława Kalemby, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Szczecin, dnia 26 marca 2013 r.
Nasz znak: MEP/VII/24/13
Szanowny Pan
Stanisław Kalemba
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Szanowny Panie Ministrze,
w dniu 6 lutego 2013 r. została zaakceptowana przez wymaganą większość posłów rezolucja ustawodawcza Parlamentu Europejskiego w sprawie wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wspólnej polityki rybołówstwa (COM(2011)0425 – C7-0198/2011 – 2011/0195(COD)). Jest to niezwykle istotny dzień dla funkcjonowania również polskiego rybołówstwa, którego słuszne interesy powinny zostać zagwarantowane na dalszym etapie prac legislacyjnych.
Nowe założenia prowadzenia działalności połowowej, ujęte w ramy reformy Wspólnej Polityki Rybołówstwa odgrywają niezwykle ważną rolę w procesie regulacji oraz zarządzania branżą rybacką. Przepisy te na wiele najbliższych lat zdefiniują zasady prowadzenia działalności rybackiej, ale również, w niejednym przypadku, ich ostateczny kształt przesądzi o możliwości dalszego prowadzenia tego typu działalności przez wielu polskich rybaków. Warto przy tej okazji zauważyć, że regulacje dotychczas obowiązującej WPR zostały powszechnie skrytykowane, tak przez środowiska rybackie, jak również przez organizacje ekologiczne, upatrujące w obecnie realizowanej polityce przyczyn negatywnych skutków środowiskowych. Oprócz argumentów związanych z ekologią, wymaga wyraźnego dostrzeżenia fakt powszechnej krytyki dotychczasowych unijnych regulacji, formułowanej przez środowiska rybackie, które to właśnie w postanowieniach Wspólnej Polityce Rybołówstwa widzą źródło swoich problemów, pogarszających kondycję branży rybackiej.
Prawidłowa regulacja polityki połowowej, skodyfikowanej
w postanowieniach Wspólnej Polityki Rybołówstwa, nabiera szczególnego znaczenia w obrębie Morza Bałtyckiego, którego akwen pozostaje niezwykle wrażliwym ekosystemem morskim, istotnie podatnym na zaburzenia ekologiczne. Zagadnienie to, ze względu na obecną sytuację panującą na Bałtyku, jest coraz głośniej artykułowane przez rybaków.
W perspektywie dotychczasowych działań podjętych przez Unię Europejską, dotyczących ochrony gatunków ryb występujących w Morzu Bałtyckim, uwagę skupiano wyłącznie na dorszu, jako gatunku, który zdaniem administracji unijnej, jest najbardziej zagrożonym i wymagającym szczególnie restrykcyjnych regulacji. Następstwem tak realizowanej polityki było ustanowienie wieloletniego planu ochrony dorsza, który drastycznie ograniczył możliwości połowowe tego gatunku.
Oceniając dotychczasowe regulacje, środowiska rybackie wskazywały na konieczność odnotowania nieco szerszego aspektu ochrony gatunków występujących w Bałtyku, nie koncentrując się wyłącznie na dorszu, ale również na wszystkich gatunkach, a w szczególności gatunkach pelagicznych. Wiąże się to ze stale napływającymi informacjami na temat niekontrolowanych połowów pelagicznych szprota i śledzia, które dla celów niekonsumcyjnych są realizowane przez duże jednostki z krajów Morza Bałtyckiego. Pierwszymi symptomami tak bardzo nieodpowiedzialnej polityki było gwałtowne załamanie populacji śledzia na Bałtyku Zachodnim, co zaobserwowano już w 2010 r. W konsekwencji niezwykle drastycznie ograniczono kwoty połowowe na ten gatunek, nie badając jednak przyczyn takiego stanu rzeczy. Na stawiane w tym zakresie pytania Komisja Europejska nie znajdywała odpowiedzi.
W ramach uprawnień przewidzianych przez postanowienia unijnych traktatów, regulujących działalność kontrolną Parlamentu Europejskiego,
z upoważniania Komisji Rybołówstwa Parlamentu Europejskiego, przeprowadzone zostały badania dotyczące występowania oraz zakresu połowów przemysłowych na Morzu Bałtyckim, a także wpływu tego typu działalności na stan zasobów naturalnych. W rezultacie przeprowadzonych prac badawczych,
w dniu 25 maja 2011 r. w Parlamencie Europejskim zostało zaprezentowane sprawozdanie, które dostarczyło niezwykle istotnych informacji na temat tego rodzaju połowów. Potwierdziło ono jednoznacznie, że gatunki takie jak szprot, czy śledź, w większości krajów tzw. „starej piętnastki” Morza Bałtyckiego nie trafiają do konsumpcji, ale wyłącznie są surowcem do produkcji mączki rybnej i oleju rybnego, a zatem wykorzystywane są na cele przemysłowe.
Zasadnicze wątpliwości budzi również brak należytej kontroli oraz dochowywania standardów sprawozdawczości w tym zakresie. Tego typu zjawiska w sposób jednoznaczny wykazują potrzebę gruntownych zmian. Powinny one zmierzać do wprowadzenia zasad usprawniających sposób oraz uelastyczniających środki kontroli w zakresie tego typu połowów.
Obecnie notujemy coraz gorszą sytuację w obszarze akwenu Morzu Bałtyckiego. Na ten fakt wskazują rybacy, którzy przedstawiając dowody braku pożywienia dla dorsza, potwierdzają tym samym również katastrofalną sytuację zasobów szprota i śledzia. Można przypuszczać, że w nieodległej przyszłości,
w wyniku załamania łańcucha pokarmowego, nastąpi drastyczny spadek populacji dorsza.
W dniach 25-26 lutego 2013 r. odbyło się 3225. posiedzenie Rady Unii Europejskiej – Rady Rolnictwo i Rybołówstwo. W jego trakcie Rada przyjęła drugie podejście ogólne do wniosku dotyczącego rozporządzenia w sprawie wspólnej polityki rybołówstwa. Określa ono między innymi stanowisko Rady w sprawie wdrażania zakazu odrzutów i możliwości ustanawiania kwot przyłowów. Wyznaczono również terminy wprowadzania zakazu odrzutów. W dyskusji przeprowadzanej na forum Rady poruszono również kwestie definicji i zadań w związku z realizacją obowiązków dotyczących środowiska, które mają wpływ na działalność połowową. Przedmiotem rozważań uczyniono również nowe elementy, które dotyczą w szczególności obowiązku wyładunku, maksymalnego podtrzymywalnego połowu jako obowiązkowego punktu odniesienia przy zarządzaniu rybołówstwem, zregionalizowanego procesu decyzyjnego, indywidualnie przekazywalnych kwot połowowych oraz środków unijnych towarzyszących obowiązkom państwa członkowskiego w ramach prawodawstwa dotyczącego środowiska (informacje podaję za komunikatem 6748/13, PRESSE 68, PR CO 11).
Uzgodnione na posiedzeniu Rady, w której Pan Minister uczestniczył, drugie podejście ogólne dotyczące rezolucji ustawodawczej Parlamentu Europejskiego w sprawie wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wspólnej polityki rybołówstwa (COM(2011)0425 – C7-0198/2011 – 2011/0195(COD)), jednoznacznie wskazuje, że Rada nie popiera bardzo istotnych propozycji legislacyjnych, które mają doniosłe znaczenie dla przyszłości rybołówstwa, skupiając się jedynie na zagadnieniach wyrywkowych, zamiast na ujęciu kompleksowym, gwarantującym ekonomiczne bezpieczeństwo prowadzenia działalności połowowej oraz zapewnienie zrównoważonych standardów środowiskowych. W szczególności należy podnieść, że stanowisko Rady całkowicie pominęło bezwzględną konieczność wspierania rybołówstwa prowadzonego na małą skalę. Nie podjęto również zagadnienia zbierania danych w zakresie konieczności należytej regulacji połowów niekonsumpcyjnych, a więc przemysłowych oraz dostosowania zasad zarządzania połowami konsumpcyjnymi do potrzeb małych przedsiębiorstw rybackich. Z punktu widzenia polskiego rybołówstwa to bardzo niebezpieczna opinia, która niezwykle niedobrze rokuje dla jego przyszłości. Wydaje się, że Rada swoją dotychczasową postawą, przejawiającą się w zaniechaniu uwzględnienia uzasadnionych potrzeb rybołówstwa, może przyczynić się do zaprzepaszczenia ustaleń wypracowanych na forum Parlamentu Europejskiego, również tych, które służą potrzebom naszych rodzimych rybaków.
Wkrótce – na podstawie podejścia ogólnego uzgodnionego na forum Rady – rozpoczną się dyskusje między Parlamentem Europejskim a Radą. Procedura komitologii pozwala na naprawienie dotychczasowych błędów, poczynionych jeszcze na etapie uzgadniania stanowiska samej Rady. Uważam, że Pan Minister, jako reprezentant polskiej administracji, powinien zawsze opowiadać się i służyć interesom polskich rybaków. W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera konieczność utrzymania propozycji przedłożenia art. 3 “Specific objectives of the Common Fisheries Policy” w brzmieniu: „For the purpose of achieving the general objectives set out in Article 2, the Common Fisheries Policy shall in particular: - promote small-scale coastal fishing activities […]”, a także art. 37 (1) b “Data requirements for fisheries management” w brzmieniu “Member States shall collect biological, technical, environmental and socio-economic data necessary for ecosystem based fisheries management, manage them and make them available to end users of scientific data, including bodies designated by the Commission. Those data shall in particular enable the assessment of: - the level of fishing, with a clear distinction being made between industrial and non-industrial fisheries, and the impact that fishing activities have on the marine biological resources and on the marine eco-systems, and […]”.
Wobec powyższego zwracam się do Pana Ministra z prośbą o poparcie stanowiska Parlamentu Europejskiego w tym zakresie oraz odrzucenie odmiennego zdania Rady. Służyć to będzie ochronie interesów polskiego rybołówstwa oraz może stanowić jeden z fundamentów jego przetrwania
w przyszłości.
Łączę wyrazy szacunku,
Marek Gróbarczyk
Nasz znak: MEP/VII/24/13
Szanowny Pan
Stanisław Kalemba
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Szanowny Panie Ministrze,
w dniu 6 lutego 2013 r. została zaakceptowana przez wymaganą większość posłów rezolucja ustawodawcza Parlamentu Europejskiego w sprawie wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wspólnej polityki rybołówstwa (COM(2011)0425 – C7-0198/2011 – 2011/0195(COD)). Jest to niezwykle istotny dzień dla funkcjonowania również polskiego rybołówstwa, którego słuszne interesy powinny zostać zagwarantowane na dalszym etapie prac legislacyjnych.
Nowe założenia prowadzenia działalności połowowej, ujęte w ramy reformy Wspólnej Polityki Rybołówstwa odgrywają niezwykle ważną rolę w procesie regulacji oraz zarządzania branżą rybacką. Przepisy te na wiele najbliższych lat zdefiniują zasady prowadzenia działalności rybackiej, ale również, w niejednym przypadku, ich ostateczny kształt przesądzi o możliwości dalszego prowadzenia tego typu działalności przez wielu polskich rybaków. Warto przy tej okazji zauważyć, że regulacje dotychczas obowiązującej WPR zostały powszechnie skrytykowane, tak przez środowiska rybackie, jak również przez organizacje ekologiczne, upatrujące w obecnie realizowanej polityce przyczyn negatywnych skutków środowiskowych. Oprócz argumentów związanych z ekologią, wymaga wyraźnego dostrzeżenia fakt powszechnej krytyki dotychczasowych unijnych regulacji, formułowanej przez środowiska rybackie, które to właśnie w postanowieniach Wspólnej Polityce Rybołówstwa widzą źródło swoich problemów, pogarszających kondycję branży rybackiej.
Prawidłowa regulacja polityki połowowej, skodyfikowanej
w postanowieniach Wspólnej Polityki Rybołówstwa, nabiera szczególnego znaczenia w obrębie Morza Bałtyckiego, którego akwen pozostaje niezwykle wrażliwym ekosystemem morskim, istotnie podatnym na zaburzenia ekologiczne. Zagadnienie to, ze względu na obecną sytuację panującą na Bałtyku, jest coraz głośniej artykułowane przez rybaków.
W perspektywie dotychczasowych działań podjętych przez Unię Europejską, dotyczących ochrony gatunków ryb występujących w Morzu Bałtyckim, uwagę skupiano wyłącznie na dorszu, jako gatunku, który zdaniem administracji unijnej, jest najbardziej zagrożonym i wymagającym szczególnie restrykcyjnych regulacji. Następstwem tak realizowanej polityki było ustanowienie wieloletniego planu ochrony dorsza, który drastycznie ograniczył możliwości połowowe tego gatunku.
Oceniając dotychczasowe regulacje, środowiska rybackie wskazywały na konieczność odnotowania nieco szerszego aspektu ochrony gatunków występujących w Bałtyku, nie koncentrując się wyłącznie na dorszu, ale również na wszystkich gatunkach, a w szczególności gatunkach pelagicznych. Wiąże się to ze stale napływającymi informacjami na temat niekontrolowanych połowów pelagicznych szprota i śledzia, które dla celów niekonsumcyjnych są realizowane przez duże jednostki z krajów Morza Bałtyckiego. Pierwszymi symptomami tak bardzo nieodpowiedzialnej polityki było gwałtowne załamanie populacji śledzia na Bałtyku Zachodnim, co zaobserwowano już w 2010 r. W konsekwencji niezwykle drastycznie ograniczono kwoty połowowe na ten gatunek, nie badając jednak przyczyn takiego stanu rzeczy. Na stawiane w tym zakresie pytania Komisja Europejska nie znajdywała odpowiedzi.
W ramach uprawnień przewidzianych przez postanowienia unijnych traktatów, regulujących działalność kontrolną Parlamentu Europejskiego,
z upoważniania Komisji Rybołówstwa Parlamentu Europejskiego, przeprowadzone zostały badania dotyczące występowania oraz zakresu połowów przemysłowych na Morzu Bałtyckim, a także wpływu tego typu działalności na stan zasobów naturalnych. W rezultacie przeprowadzonych prac badawczych,
w dniu 25 maja 2011 r. w Parlamencie Europejskim zostało zaprezentowane sprawozdanie, które dostarczyło niezwykle istotnych informacji na temat tego rodzaju połowów. Potwierdziło ono jednoznacznie, że gatunki takie jak szprot, czy śledź, w większości krajów tzw. „starej piętnastki” Morza Bałtyckiego nie trafiają do konsumpcji, ale wyłącznie są surowcem do produkcji mączki rybnej i oleju rybnego, a zatem wykorzystywane są na cele przemysłowe.
Zasadnicze wątpliwości budzi również brak należytej kontroli oraz dochowywania standardów sprawozdawczości w tym zakresie. Tego typu zjawiska w sposób jednoznaczny wykazują potrzebę gruntownych zmian. Powinny one zmierzać do wprowadzenia zasad usprawniających sposób oraz uelastyczniających środki kontroli w zakresie tego typu połowów.
Obecnie notujemy coraz gorszą sytuację w obszarze akwenu Morzu Bałtyckiego. Na ten fakt wskazują rybacy, którzy przedstawiając dowody braku pożywienia dla dorsza, potwierdzają tym samym również katastrofalną sytuację zasobów szprota i śledzia. Można przypuszczać, że w nieodległej przyszłości,
w wyniku załamania łańcucha pokarmowego, nastąpi drastyczny spadek populacji dorsza.
W dniach 25-26 lutego 2013 r. odbyło się 3225. posiedzenie Rady Unii Europejskiej – Rady Rolnictwo i Rybołówstwo. W jego trakcie Rada przyjęła drugie podejście ogólne do wniosku dotyczącego rozporządzenia w sprawie wspólnej polityki rybołówstwa. Określa ono między innymi stanowisko Rady w sprawie wdrażania zakazu odrzutów i możliwości ustanawiania kwot przyłowów. Wyznaczono również terminy wprowadzania zakazu odrzutów. W dyskusji przeprowadzanej na forum Rady poruszono również kwestie definicji i zadań w związku z realizacją obowiązków dotyczących środowiska, które mają wpływ na działalność połowową. Przedmiotem rozważań uczyniono również nowe elementy, które dotyczą w szczególności obowiązku wyładunku, maksymalnego podtrzymywalnego połowu jako obowiązkowego punktu odniesienia przy zarządzaniu rybołówstwem, zregionalizowanego procesu decyzyjnego, indywidualnie przekazywalnych kwot połowowych oraz środków unijnych towarzyszących obowiązkom państwa członkowskiego w ramach prawodawstwa dotyczącego środowiska (informacje podaję za komunikatem 6748/13, PRESSE 68, PR CO 11).
Uzgodnione na posiedzeniu Rady, w której Pan Minister uczestniczył, drugie podejście ogólne dotyczące rezolucji ustawodawczej Parlamentu Europejskiego w sprawie wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wspólnej polityki rybołówstwa (COM(2011)0425 – C7-0198/2011 – 2011/0195(COD)), jednoznacznie wskazuje, że Rada nie popiera bardzo istotnych propozycji legislacyjnych, które mają doniosłe znaczenie dla przyszłości rybołówstwa, skupiając się jedynie na zagadnieniach wyrywkowych, zamiast na ujęciu kompleksowym, gwarantującym ekonomiczne bezpieczeństwo prowadzenia działalności połowowej oraz zapewnienie zrównoważonych standardów środowiskowych. W szczególności należy podnieść, że stanowisko Rady całkowicie pominęło bezwzględną konieczność wspierania rybołówstwa prowadzonego na małą skalę. Nie podjęto również zagadnienia zbierania danych w zakresie konieczności należytej regulacji połowów niekonsumpcyjnych, a więc przemysłowych oraz dostosowania zasad zarządzania połowami konsumpcyjnymi do potrzeb małych przedsiębiorstw rybackich. Z punktu widzenia polskiego rybołówstwa to bardzo niebezpieczna opinia, która niezwykle niedobrze rokuje dla jego przyszłości. Wydaje się, że Rada swoją dotychczasową postawą, przejawiającą się w zaniechaniu uwzględnienia uzasadnionych potrzeb rybołówstwa, może przyczynić się do zaprzepaszczenia ustaleń wypracowanych na forum Parlamentu Europejskiego, również tych, które służą potrzebom naszych rodzimych rybaków.
Wkrótce – na podstawie podejścia ogólnego uzgodnionego na forum Rady – rozpoczną się dyskusje między Parlamentem Europejskim a Radą. Procedura komitologii pozwala na naprawienie dotychczasowych błędów, poczynionych jeszcze na etapie uzgadniania stanowiska samej Rady. Uważam, że Pan Minister, jako reprezentant polskiej administracji, powinien zawsze opowiadać się i służyć interesom polskich rybaków. W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera konieczność utrzymania propozycji przedłożenia art. 3 “Specific objectives of the Common Fisheries Policy” w brzmieniu: „For the purpose of achieving the general objectives set out in Article 2, the Common Fisheries Policy shall in particular: - promote small-scale coastal fishing activities […]”, a także art. 37 (1) b “Data requirements for fisheries management” w brzmieniu “Member States shall collect biological, technical, environmental and socio-economic data necessary for ecosystem based fisheries management, manage them and make them available to end users of scientific data, including bodies designated by the Commission. Those data shall in particular enable the assessment of: - the level of fishing, with a clear distinction being made between industrial and non-industrial fisheries, and the impact that fishing activities have on the marine biological resources and on the marine eco-systems, and […]”.
Wobec powyższego zwracam się do Pana Ministra z prośbą o poparcie stanowiska Parlamentu Europejskiego w tym zakresie oraz odrzucenie odmiennego zdania Rady. Służyć to będzie ochronie interesów polskiego rybołówstwa oraz może stanowić jeden z fundamentów jego przetrwania
w przyszłości.
Łączę wyrazy szacunku,
Marek Gróbarczyk
Czy uważasz, że rząd PO-PSL dbał w sposób należyty o sprawy ludzi związanych z gospodarką morską?
Głosów ogółem: 320
16 lipca 2015 | wPolityce.pl
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się teraz, Prawo i Sprawiedliwość zyskałoby samodzielną większość - wynika z badania pracowni Estymator dla Newsweeka
PiS
43
PO
28
Ruch Kukiza
10
PSL
5
SLD
5