26 kwietnia 2013 • W regionie • kolobrzegnafali.pl / miastokolobrzeg.plCBA i Komisja Europejska zbadają sprawę „Bastionu” i „Mirocic”? (materiał video)
CBA i Komisja Europejska zbadają sprawę „Bastionu” i „Mirocic”?
O to będą zabiegali kołobrzeski poseł Czesław Hoc i europoseł Marek Gróbarczyk. Zdaniem przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, należy zbadać czy działalność Centrum Atrakcji Wojskowych „Bastion” i planowana inwestycja budowy osiedla na terenie Mirocic nie noszą znamion korupcjogennych i czy nie zostało złamane prawo państwowe i unijne.
W przypadku największego i najpiękniejszego polskiego uzdrowiska, litera prawa chroni nie tylko interes publiczny. Przede wszystkim ma przed działalnością człowieka chronić bogactwa naturalne – borowinę i solanki. Prawo unijne nakazuje chronić obszary Natura 2000, które w przypadku Kołobrzegu pokrywają się zarówno z działalnością „Bastionu”, jak i inwestycji w trakcie, tj. „Osiedle rezydencjonalne i bloki mieszkalne wraz z funkcją handlowo-usługową na terenie Mirocic”, a także planowanej inwestycji budowlanej po lewej stronie drogi krajowej nr 11.
Czarne złoto i obszary siedliskowe, według parlamentarzystów, trzeba chronić tarczą – i to antykorupcyjną. Będą się domagali by uczyniło to Centralne Biuro Antykorupcyjne. W piśmie skierowanym do służb, posłowie wskazują na naruszane ich zdaniem przepisy chroniące przyrodę i przytaczają szereg publikacji medialnych, wraz z wpisami internautów, wyjaśniające genezę i powiązania interesów w obu kwestiach. Jedna z nich, zamieszczona na jednym z portali informacyjnych (a usunięta z publikacji następnego dnia) brzmi: „O dziesiątkach litrów oleju i smarów wypuszczanych do gruntu mówi mechanik, który spędził w „Bastionie” kilka lat. – Czy istnieje w naszym kraju ochrona środowiska? – pyta. Mężczyzna nie zgadza się na ujawnienie personaliów, bo zdarzyło się jakiś czas temu, że temu, który podzielił się swoimi spostrzeżeniami z posłem Czesławem Hocem, powybijano szyby w samochodzie. – Mój palec może pan sfotografować, chyba nikt nie pozna – mówi ostrożnie. Były pracownik Centrum Atrakcji Wojskowych „Bastion” skontaktował się z nami z jednego powodu. Chce wykazać, że służby odpowiedzialne za ochronę środowiska są ślepe na to, co się tam dzieje”.
Czesław Hoc i Marek Gróbarczyk nie zamierzają już interpelować czy interweniować na szczeblu krajowym gdyż mają: „zasadnicze wątpliwości dające podstawę do wszczęcia postępowania wyjaśniającego w aspekcie podejrzeń o działania korupcjogenne na szczeblu lokalnym, wojewódzkim i ministerstwa”.
Sprawami, które miałyby zostać objęte tarczą antykorupcyjną, chcą zainteresować również Komisję Europejską. Jak mówi poseł Czesław Hoc, ta słynie z szybkości i skuteczności działania, szczególnie gdy w grę wchodzi ochrona prawa unijnego i obszarów objętych unijnymi programami. Kołobrzeski poseł przytacza przykład Szczecinka i tamtejszej fabryki firmy Kronospan. Mieszkańcy wiele lat walczyli o prawo do czystego powietrza i zdrowia, którym ich zdaniem zagrażała działalność fabryki. Jak przypomina poseł Hoc, setki stron interpelacji do poszczególnych ministerstw nie odniosły żadnego rezultatu. Dopiero w Brukseli zainteresowano się sprawą mieszkańców Szczecinka i okolicznym środowiskiem naturalnym. Owo zainteresowanie poskutkowało powstrzymaniem działań fabryki i nałożeniem rygorystycznych norm, do których będzie musiała się dostosować.
Jak Komisja Europejska podejdzie do kołobrzeskich dylematów? Jak są przekonani politycy PiS – szybko i skutecznie.
O to będą zabiegali kołobrzeski poseł Czesław Hoc i europoseł Marek Gróbarczyk. Zdaniem przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, należy zbadać czy działalność Centrum Atrakcji Wojskowych „Bastion” i planowana inwestycja budowy osiedla na terenie Mirocic nie noszą znamion korupcjogennych i czy nie zostało złamane prawo państwowe i unijne.
W przypadku największego i najpiękniejszego polskiego uzdrowiska, litera prawa chroni nie tylko interes publiczny. Przede wszystkim ma przed działalnością człowieka chronić bogactwa naturalne – borowinę i solanki. Prawo unijne nakazuje chronić obszary Natura 2000, które w przypadku Kołobrzegu pokrywają się zarówno z działalnością „Bastionu”, jak i inwestycji w trakcie, tj. „Osiedle rezydencjonalne i bloki mieszkalne wraz z funkcją handlowo-usługową na terenie Mirocic”, a także planowanej inwestycji budowlanej po lewej stronie drogi krajowej nr 11.
Czarne złoto i obszary siedliskowe, według parlamentarzystów, trzeba chronić tarczą – i to antykorupcyjną. Będą się domagali by uczyniło to Centralne Biuro Antykorupcyjne. W piśmie skierowanym do służb, posłowie wskazują na naruszane ich zdaniem przepisy chroniące przyrodę i przytaczają szereg publikacji medialnych, wraz z wpisami internautów, wyjaśniające genezę i powiązania interesów w obu kwestiach. Jedna z nich, zamieszczona na jednym z portali informacyjnych (a usunięta z publikacji następnego dnia) brzmi: „O dziesiątkach litrów oleju i smarów wypuszczanych do gruntu mówi mechanik, który spędził w „Bastionie” kilka lat. – Czy istnieje w naszym kraju ochrona środowiska? – pyta. Mężczyzna nie zgadza się na ujawnienie personaliów, bo zdarzyło się jakiś czas temu, że temu, który podzielił się swoimi spostrzeżeniami z posłem Czesławem Hocem, powybijano szyby w samochodzie. – Mój palec może pan sfotografować, chyba nikt nie pozna – mówi ostrożnie. Były pracownik Centrum Atrakcji Wojskowych „Bastion” skontaktował się z nami z jednego powodu. Chce wykazać, że służby odpowiedzialne za ochronę środowiska są ślepe na to, co się tam dzieje”.
Czesław Hoc i Marek Gróbarczyk nie zamierzają już interpelować czy interweniować na szczeblu krajowym gdyż mają: „zasadnicze wątpliwości dające podstawę do wszczęcia postępowania wyjaśniającego w aspekcie podejrzeń o działania korupcjogenne na szczeblu lokalnym, wojewódzkim i ministerstwa”.
Sprawami, które miałyby zostać objęte tarczą antykorupcyjną, chcą zainteresować również Komisję Europejską. Jak mówi poseł Czesław Hoc, ta słynie z szybkości i skuteczności działania, szczególnie gdy w grę wchodzi ochrona prawa unijnego i obszarów objętych unijnymi programami. Kołobrzeski poseł przytacza przykład Szczecinka i tamtejszej fabryki firmy Kronospan. Mieszkańcy wiele lat walczyli o prawo do czystego powietrza i zdrowia, którym ich zdaniem zagrażała działalność fabryki. Jak przypomina poseł Hoc, setki stron interpelacji do poszczególnych ministerstw nie odniosły żadnego rezultatu. Dopiero w Brukseli zainteresowano się sprawą mieszkańców Szczecinka i okolicznym środowiskiem naturalnym. Owo zainteresowanie poskutkowało powstrzymaniem działań fabryki i nałożeniem rygorystycznych norm, do których będzie musiała się dostosować.
Jak Komisja Europejska podejdzie do kołobrzeskich dylematów? Jak są przekonani politycy PiS – szybko i skutecznie.
Czy uważasz, że rząd PO-PSL dbał w sposób należyty o sprawy ludzi związanych z gospodarką morską?
Głosów ogółem: 320
16 lipca 2015 | wPolityce.pl
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się teraz, Prawo i Sprawiedliwość zyskałoby samodzielną większość - wynika z badania pracowni Estymator dla Newsweeka
PiS
43
PO
28
Ruch Kukiza
10
PSL
5
SLD
5