Inżynier i menedżer, były minister gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Ukończył Wyższą Szkołę Morską w Gdyni, studia podyplomowe, a także szereg kursów w zakresie zarządzania i finansów. Pracował na statkach zachodnich armatorów jako oficer, a także w firmach transportowych i budowlanych. Zajmował kierownicze stanowiska w spółkach prawa handlowego. W Kancelarii Prezydenta RP był ekspertem ds. gospodarki morskiej i bezp. energetycznego. Od listopada 2011 r. w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości (Komitet Polityczny). W PE pracuje już drugą kadencję. Członek ważnej Komisji - Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE). Więcej

Aktualności

26 sierpnia 2014 • W regionie • RIRM„Rząd Platformy zaniedbał Polską gospodarkę wodną”

Rząd zajmie się dziś tzw. masterplanami dla obszaru dorzecza Odry i Wisły. Dokumenty te uwzględniają cele strategiczne polityki wodnej UE.

Masterplan ma strategiczne i nadrzędne znaczenie dla wszystkich istniejących w Polsce planów i programów sektorowych, w których planowane są działania lub inwestycje mające wpływ na stan zasobów wodnych.

Główne cele planu to m.in. osiągnięcie i utrzymanie dobrego stanu oraz potencjału wód i ekosystemów, zapewnienie dostępu do zasobów wodnych dla zaspokojenia potrzeb ludności i środowiska. Plan ma na celu ograniczenie negatywnych skutków powodzi i suszy.

Europoseł Marek Gróbarczyk, były minister gospodarki morskiej powiedział, że są to niezbędne rozwiązania, które rząd powinien wdrożyć już wcześniej. Rząd PO PSL zaniedbał Polską gospodarkę wodną.

- Jeśli chodzi o regulację Odry i użeglownienie przede wszystkim Odry to od wielu lat takie plany funkcjonowały. Obecny rząd zakładał, że w 2015 roku Odra będzie żeglowna i będzie miała trzecią klasę żeglowności. Okazuje się jednak, że rząd dopiero dzisiaj przyjmuje plany, będące wytyczną Unii Europejskiej, a pozbawione całkowicie chęci, jak gdyby strategicznego myślenia polskiego rządu. To idzie dokładnie w parze z tym, co się dzieje z całą gospodarką wodną, gospodarką morską, gospodarką żeglugi śródlądowej, która faktycznie przestała funkcjonować – podkreślił europoseł Marek Gróbarczyk.

Jednocześnie rząd ma znieść wieloletni “Program dla Odry 2006″ i “Program ochrony przed powodzią w dorzeczu górnej Wisły”. Ma to związek z nałożonym na Polskę przez Komisję Europejską obowiązku przyjęcia tzw. jednolitego sposobu gospodarowania wodami i ochroną przeciwpowodziową. KE zaleciła, by zrezygnować z sektorowych i regionalnych programów ochrony przeciwpowodziowej. Przygotowane zostały również dwa masterplany.

Źródło: RIRM