- Jestem przekonany, że tak jak 9 lat temu zaczynaliśmy w Filharmonii i zwyciężyliśmy, tak będzie i teraz - mówił.
Mastalerek podkreślał, że najbardziej paradoksalne i szkodliwe są dziś farmy wiatrowe, o których zgromadzeni na konwencji mogli zobaczyć krótki film, oraz zaznaczał, że dziś w polskim sektorze rolnictwa są realne problemy: „apelujemy raz jeszcze o debatę z Sawickim do premier Kopacz”.

W kwestii farm wiatrowych głos zabrał Jan Białkowski, przedstawiciel RI „Solidarność” woj. zachodniopomorskiego .
- Chcemy, by proces pozyskiwania energii z farm wiatrowych odbywał się bez szkód dla mieszkańców - mówił, podkreślając, że przeprowadzona akcja protestacyjna i ogłoszony raport NIK oraz embargo obnażyły złe rządy w zakresie gospodarki.

Zdaniem Białkowskiego „masowa wyprzedaż ziemi skarbu państwa jest niewytłumaczalna”, „stan trzody chlewnej katastrofalny”, zaś „rolnicy nie mogą liczyć na pomoc rządu i państwa”
Państwo bowiem daje wolną rękę ale korporacjom, nie polskim przedsiębiorcom. Dlatego też
skutki „nowoczesnego rolnictwa, propagowanego przez rząd, są dramatyczne dla Polski”.
- Aby nastąpiła prawdziwa zmiana, musi ona nastąpić najpierw w społecznościach rolnych - zakończył.
Podczas konwencji głos zabrał lider listy KW Prawo i Sprawiedliwość województwa zachodniopomorskiego Paweł Szefernaker, który rozliczał Donalda Tuska z obietnic zawartych w jego expose dot. ludzi młodych.
- Donald Tusk obiecał, że praca w Polsce będzie się opłacać - mówił Szefernaker. - Dziś jednak 8 na 10 młodych ludzi chce wyjechać z kraju i szukać pracy za granicą.
Zdaniem Szefernakera Tusk oszukał zarówno młodych ludzi w Polsce, jak i całą emigrację młodego pokolenia.
- My młodzi Polacy chcielibyśmy, aby awans Donalda Tuska pomógł Polsce, jednak zupełnie w to nie wierzymy - podkreślił.
Jak punktował lider listy KW Prawo i Sprawiedliwość województwa zachodniopomorskiego, ponad 2 mln młodych osób pozostaje na emigracji, rząd wprowadził program mieszkaniowy dla młodych, który służy wyłącznie deweloperom, a sama Polska jest na 209 miejscu jeśli chodzi o stopień dzietności.
- Nie godzimy się na to, to nie jest polityka prorodzinna - mówił. - Czas zmienić te władzę arogantów i obłudników. Ile to może trwać?
PO, jak wykazywał Paweł Szefernaker, stara się kreować na partię sprzyjającą młodym, ale „przez 7 lat nic rząd Donalda Tuska dla nas nie zrobił”. Dlatego też „nadszedł czas, by młodzi ludzie rozliczyli się z PO”.
- W Warszawie właśnie przemawia Donald Tusk. Niech rozliczy się z tego wszystkiego, co obiecał młodym i z czego się nie wywiązał - dodał.
Głos zabrał również poseł PiS Czesław Hoc analizując całkowite fiasko polityki uprawianej przez Ewę Kopacz w kwestii służby zdrowia.
- W nakręceniu spotu o białym szczycie współpracowała Ewa Kopacz, która czyniła obietnice pielęgniarkom - przypominał. - W dzisiejszej służbie zdrowia jest i strasznie, i śmiesznie.
Ewa Kopacz, jeszcze jako minister zdrowia, była gorącym orędownikiem przekształcenia szpitali w spółki handlowe, podkreślał Hoc. Co więcej, kłamała o przekopywaniu ziemi smoleńskiej na głębokość 1 m.
- Dziś Kopacz, namaszczona przez Donalda Tuska, jest premierem. Arłukowicz zaś tylko zapowiada, nie realizuje niczego - mówił poseł. - Donald Tusk nie zrobił nic dla służby zdrowia. Uciekł do Brukseli (…) Kolejki do lekarzy jak były, tak są, a wystarczyło wprowadzić reformy prof. Religi - zaznaczał Hoc.
Przypominał też, że pacjenci muszą płacić za prywatne operacje, by ratować zdrowie i życie, w szpitalu na Solcu w Warszawie likwiduje się pododdział proktologii, jedyny taki w kraju, a Donald Tusk, Ewa Kopacz i Arłukowicz kpią z pacjentów oraz pielęgniarek.
- Pielęgniarki nadal nie mają godziwych pieniędzy, a w dodatku mają podwyższony wiek emerytalny. To skandal. Rodzina, zdrowie, praca - tylko program Prawa i Sprawiedliwości jest rozwiązaniem dla Polski - podkreślił.
Podczas konwencji wyborczej KW Prawo i Sprawiedliwość wystąpili również m.in. Marek Gróbarczyk i Przemysław Tejkowski.