Inżynier i menedżer, były minister gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Ukończył Wyższą Szkołę Morską w Gdyni, studia podyplomowe, a także szereg kursów w zakresie zarządzania i finansów. Pracował na statkach zachodnich armatorów jako oficer, a także w firmach transportowych i budowlanych. Zajmował kierownicze stanowiska w spółkach prawa handlowego. W Kancelarii Prezydenta RP był ekspertem ds. gospodarki morskiej i bezp. energetycznego. Od listopada 2011 r. w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości (Komitet Polityczny). W PE pracuje już drugą kadencję. Członek ważnej Komisji - Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE). Więcej

Aktualności

20 grudnia 2010 • W regionie • Polskie Radio SzczecinMarek Gróbarczyk: doprowadzimy do zorganizowania w Szczecinie wysłuchania publicznego dot. Nord Streamu i odszkodowań dla polskich rybaków (materiał foto)

Zwołanie specjalnego spotkania w Szczecinie dotyczącego gazociągu północnego zapowiadają przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.

W tak zwanym wysłuchaniu publicznym mieliby wziąć udział między innymi posłowie polskiego i europejskiego parlamentu, władze samorządowe i reprezentanci firmy Nord Stream. Jak stwierdził na konferencji prasowej europoseł Marek Gróbarczyk spotkanie ma być poświęcone przede wszystkim sytuacji polskich rybaków, którzy mogą nie dostać odszkodowań od Nord Streamu za utrudnienia spowodowane budową rury.

Według Gróbarczyka, rybacy z innych krajów otrzymają takie rekompensaty. - Tylko nasz kraj nie uzyskał do tej pory odszkodowań, co gorsza jak zapewnił mnie przedstawiciel Nord Streamu, nikt z polskiego rządu nie pokwapił się, żeby wystąpić o kwestie odszkodowania. Nord Stream zwrócił się z oficjalnym pismem do polskiego rządu, natomiast uzyskał odpowiedź, że polski rząd nie jest zainteresowany kwestią odszkodowań dla rybaków - powiedział Gróbarczyk.

Posłowie PiS-u zapowiadają, że będą chcieli uniemożliwić komercjalizację Polskiej Żeglugi Morskiej. Zapraszają do współpracy inne partie. Według Joachima Brudzińskiego, przekształcenie przedsiębiorstwa w spółkę może doprowadzić do jej upadku. - PŻM w ramach odnowy swojej floty ma zaciągniętych bardzo wiele kredytów w różnych bankach i te kredyty były zaciągane z taką klauzulą, że nie będzie zmian własnościowych w firmie. Jeżeli właściciel, czyli w tym wypadku Skarb Państwa, wiedząc o tym bardzo dobrze, że jest taka sytuacja, że trwa proces odbudowy tonażu, podejmuje działania legislacyjne zmierzające do tego, żeby PŻM jednak komercjalizować, to grozi wycofaniem banków z kredytowania budowy statków, a to z kolei może uruchomić lawinę prowadzącą de facto do upadku tego przedsiębiorstwa - uważa Brudziński.

Spotkanie poświęcone gazociągowi północnemu miałoby się odbyć na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku.