Inżynier i menedżer, były minister gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Ukończył Wyższą Szkołę Morską w Gdyni, studia podyplomowe, a także szereg kursów w zakresie zarządzania i finansów. Pracował na statkach zachodnich armatorów jako oficer, a także w firmach transportowych i budowlanych. Zajmował kierownicze stanowiska w spółkach prawa handlowego. W Kancelarii Prezydenta RP był ekspertem ds. gospodarki morskiej i bezp. energetycznego. Od listopada 2011 r. w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości (Komitet Polityczny). W PE pracuje już drugą kadencję. Członek ważnej Komisji - Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE). Więcej

Aktualności

3 maja 2012 • W regionie • wzp24.plMarek Gróbarczyk uczestnikiem biało-czerwonej majówki Prawa i Sprawiedliwości w Szczecinie

Biało-czerwony korowód prawie 40 samochodów przystrojonych flagami przejechał dzisiaj ulicami miasta. W ten nietypowy sposób politycy i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości postanowili uczcić święto Konstytucji 3 Maja.

Przejazd rozpoczął się pod Urzędem Miasta a zakończył na Pomorzanach, gdzie na boisku przy ul. Budziszyńskiej w miłej i rodzinnej atmosferze odbył się piknik pod hasłem „Majówka Biało-Czerwona”.


Każdy kto postanowił spędzić dzisiejsze popołudnie z działaczami PiS mógł liczyć na darmową kiełbaskę i napoje. Poseł Leszek Dobrzyński zaprzeczał jednak żeby to była kiełbasa wyborcza. „To jest całkowicie apolityczna, smaczna kiełbaska, która powinna zostać zjedzona” – żartował poseł Dobrzyński, który na piknik przyjechał z rodziną. „Chcemy w nietypowy sposób spędzić razem, wspólnie dzisiejszy dzień. Jest fajna pogoda, jest sporo ludzi, są kiełbaski i jest miło. O to przecież chodzi, mamy świętować więc świętujemy” - dodał Leszek Dobrzyński.

Okazało się, że wyjście do mieszkańców Szczecina było bardzo dobrym pomysłem. Na boisku zgromadziło się prawie 200 osób. Pani Ania, mieszkanka Pomorzan, przyszła razem z koleżankami. „Bardzo chciałam być dzisiaj pod Orzełkami, jednak zdrowie już nie to co przed laty. Żałowałam, że będę świętowała przed telewizorem. Jak zobaczyłam biało-czerwone flagi to się naprawdę wzruszyłam i postanowiłam z sąsiadkami dołączyć do tych młodych ludzi. Można wspólnie powspominać, posłuchać patriotycznych pieśni, których uczyłam się jeszcze jako młoda dziewczyna. Dobrze, że PiS o nas, starszych, szarych ludziach pamięta” – powiedziała pani Ania.

Piknik był również okazją do rozmowy z politykami. Wśród osób, które uczestniczyły w dzisiejszym świętowaniu byli posłowie, radni Rady Miasta oraz przedstawiciele młodzieżówki PiS.

„My przyjeżdżając tutaj chcemy pokazać, że warto być Polakiem, że warto być dumnym z tego, że jest się członkiem wspólnoty narodowej, której na imię Polska” - podsumował Marek Duklanowski.